piątek, 8 listopada 2013

Theodor : Łańcuch (Text)


Theodor : Łańcuch na youtube


Zw#1
Tak mocno czuję to jak świat nas tłamsi.
Sam nie wiem czy umiem korzystaćz danych szans mi.
Czasem się boję że zburzę świat w którym trwasz i
nie będę dość silny żeby zbudować Ci trwalszy
Czasem zazdroszczę tym dla których świat jest łatwy,
a chwilę później krzyczę nie chcę żyć jak każdy.
Każdy? kiedy obelgą stało się być normalnym ?
a może te same łańcuchy różne noszą nazwy.
Chcemy być w miejscach by nie ominęło nas nic,
ludzie i wydarzenia byle nie myśleć o tym jak żyć.
I płynie czas budzimy się coraz starsi,
coraz więcej spraw mamy, coraz mniej nas w tym.
Co mógłym Ci obiecać ponad to że jestem jak Ty,
zagubiony w świecie szukający własnej prawdy.
Najbardziej mnie przeraża że na dzień nim będę martw,
powiem miałeś tyle opcji czemu nie wybrałeś żadnej.

ref#
Wciąż trzyma łańcuch mnie, a chciałbym żyć tu naprawdę
z barwami wiatru biec jakbym był wolny od zawsze
może bym znalazł swój cel, nie tylko pieprzoną frustrację
a może brak nam tylko siebie, chodź będzie raźniej

Zw#2
Dziś mało kto się boi pracy czy porażki,
częściej tu nie wyruszasz wcale nie wiedząc dokąd masz iść.
Im dłużej zwlekasz tym cięższy staje się start i
tym łatwiej Ci uwierzyć że nie czeka na Ciebie tam nic.
I spytasz co ja wiem, z głową pełną marzeń,
od dziecka byłem pewien, że będzie zgoła inaczej,
los miał mieć dla mnie ciasną cele lub jeszcze gorszą pracę,
każdy krok, czułem jakbym szedł na wojnę z boskim planem.
I nie wiem jak masz żyć, i skąd się dowiedzieć masz,
nie spełniłem setek celów które żem dla siebie miał.
Częściej rozmyślam dziś jakim być człowiekiem mam,
niż dokąd iść, co mam mieć, zawsze możemy zmienić plan,
- plany - historia deprech, wiecznych błędów, płonnych nadzieji,
więc może pójdziemy gdzieś razem bez celów, nasz ANTY-makiawelizm 
I nawet jeśli ktoś krzyknie to bez sensu
jak nie masz szczęścia tam gdzie stoisz nie stój (*****) w miejscu

ref#
Wciąż trzyma łańcuch mnie, a chciałbym żyć tu naprawdę
z barwami wiatru biec jakbym był wolny od zawsze
może bym znalazł swój cel, nie tylko pieprzoną frustrację
a może brak nam tylko siebie, chodź będzie raźniej

Zw#3
Co trzyma, przeszłość? nas,
ile jesteś gotowa sentymentom dać?
Nie wiem, co czeka nas i gdzie znajdziesz szczęście,
może będziesz, tamto mieszkanie przy empire state mieć.
Nie wiem co Ci potrzebne, lecz znasz mój upór
może znajdziemy Twoją drogę gdzieś na półkach BUWu.
Nie znam się na odpowiedziach, mam milion pytań
każde trudne i skomplikowane, nie znam innego życia.
Nie wiem co Ci potrzebne, wiem, że chce
nigdy więcej (***** ***) nie czuć że ...

ref#
Wciąż trzyma łańcuch mnie, a chciałbym żyć tu naprawdę
z barwami wiatru biec jakbym był wolny od zawsze
może bym znalazł swój cel, nie tylko pieprzoną frustrację
a może brak nam tylko siebie, chodź będzie raźniej



5! T.