Rodzi we mnie dziwne, nieprzyjemne uczucie gdy słucham o bezradności... "Czekając na otwarcie drzwi..", tak powinien nazywać się ten nudny spektakl jakim jest życie większości z nas. - Czeka mnie tam wielki bal. - Nowy 'tam' świat. - Inny 'tam' świat. - Gdyby tylko ktoś otworzył te drzwi .. ale nie. Wciąż saam!, siedzę tu ..
Może Ty też czujesz że ludzie w okół Cię przytłaczają ? że nie możesz znaleźć w nich bratniej duszy.. że wzywa Cię gdzieś inne życie a oni wszyscy siedzą bezradnie na tym brudnym ganku i.. zdają się być na nim tak cholernie zadomowieni.. ?
Nie są tacy jak Ty. Nie ma w ich piersiach trzepotu miliona skrzydeł próbującego wyrwać się na zewnątrz, wznieść w góry i poszybować ku nowemu życiu.. Nazywają się realistami! zardzewiali, obrośli mchem.. tchórze - tak ich widzisz. Nie ma w nich otwartości na piękny świat rodzący się w Twojej wyobraźni.. Zdają się być przytwierdzeni, zrośnięci ze swym smutkiem, szarością i bezradnością. Nieinteresujący.. wszystko w nich płytkie i niewarte uwagi! mdłe, bleeeh.
Czujesz złość.. zrozumiałą złość. W co jak nie w nią miała wyewoluować wszak Twoja własna bezradność. Chcę Ci pomóc ..
Podaj mi dłoń.. Chodź, poprowadzę Cię wzdłóż postępu Twojego życia.. wychylam ramie zza lekko uchylających się drzwi by szybko i niepostrzeżenie wciągnąć Cię do tej krainy gdzie od dziś dostaniesz wszystko. Wsparcie, zainteresowanie, wyzwania, ludzi pełnych motywacji, chcących działać, marzyć, wierzyć .. chodź ze mną! Witaj po drugiej stronie lustra... Alicjo.
Zobacz jak wszystko tu jest inne. Tam gdzie był smutek jest radość. Tam gdzie brak motywacji, ciągła chęć działania. Gdzie byla nuda, tętni pasja i fascynacja. Czy to piękny świat którego szukałaś ? wiem, że chcesz u nas zostać .. ale niestety.. nie możesz. Miejsce które myślisz, że znalazłaś .. nie istnieje. Ludzie, których chcesz w nas widzieć nie istnieją. To druga strona lustra Alicjo.. tu po prostu wszystko jest na odwrót i gdy zostaniesz tu na dłużej, zmęczona emocjami udasz się w końcu w najspokojniejsze ze znanych Ci miejsc i znajdziesz tam.. chaos i gwar. Udasz się tam gdzie zwykle czekał ktoś kochający i znajdziesz.. chłód. W Twojej samotni zalegać będzie tłum a zamiast spokojnego rozwoju zwiniesz się w kłębek nerwów. Świat który myślisz, że zobaczyłaś nie może istnieć .. wszystko co miałoby tylko jedną stronę przewróciłby się już dawno..
Długo myślę już o tym kim jestem.. wnioski: Dostrzegać i słuchać wciąż powinienem 2x więcej niż mówić. To wynika z anatomii. Dwoje ramion pozwala by przytulać mocno jedną osobę lub kilka lżej i niekompletnie. Dwie dłonie pozwalają dwie osoby prowadzić mocno za rękę, lub dziesięciu pozwolić chwytać się za palce.. silne i długie nogi chcą jednak iść ciągle naprzód, nie dreptać powolnie przy tych którzy mnie za nie trzymają. Chcą biec nie obciążone spoczywającym na barkach ciężarem wielu żyć.
To druga strona lustra Alicjo.. nietrwała iluzja. A my tylko siedzimy na innym ganku. Wszystko co miałoby tylko jedną stronę przewróciłby się już dawno.. dla Ciebie winno znaczyć to, że gdy zatrzymasz się dziś nagle po 117 krokach od wyjścia ze swego domu, rozejrzysz do okoła i być może gdy poczujesz promień słońca na twarzy .. uśmiechniesz się, dostrzegająć w końcu że i Twój świat stoi na dwóch nogach..
Długo może zająć Ci myślenie kim jesteś, ale myśl. Najgorszym jest tkwić na swoim ganku przed niezamkniętymi drzwiami i czekać aż ktoś Ci je otworzy, zabierze do lepszego świata. Ale również gdy obiema rękami trzymasz tylko palce kogoś przed Tobą i czujesz złość czy żal przez jego nogi gdy te rwą się do biegu..
Puść je nim Ci się wyrwą i poczujesz jak rani Cię ta zwykła kolej rzeczy.. Ja nie zniknę gdy przestaniesz ściskać moją rękę, a mając wolne dłonie mniej będziesz czuć złości na bezradny świat w okół Ciebie. Mając dwie wolne dłonie każdy świat staje się bowiem mniej bezradny.. naucz się sama być światem którego pragniesz, kochaj jeśli chcesz w nim miłości, szanuj jeśli chesz w nim szacunku. Pomagaj i inspiruj jeśli tego właśnie chcesz więcej. Nie możesz złościć się i oczekiwać że świat w okół będzie pogodny.. "jedni wchodzą między wrony by krakać, inni by uczyć je śpiewać".
"W życiu musisz zaakceptować rzeczywistość taką jaką jest lub zaakceptować odpowiedzialność za jej zmienianie"
Prowadzić można zawsze tylko parę osób. Nie ma jednak ogarniczenia w tym z iloma ludźmi idziesz na przód. Jestem wdzięczny tym, którzy bez moich dłoni wciąż chcą iść ze mną. Dzięki.
5! T.