środa, 29 sierpnia 2012

Na Zachód ... (text)


Theodor "Na zachód"

Jeden z dość przełomowych dla mnie tracków. Pierwszy, który napisałem od wstąpienia w szeregi Alkopoligamii. Wbrew pierwszemu wrażeniu, z którego słyszałem opinie, że to bardzo patriotyczny kawałek, nie mówi on o przywiązaniu do samej Polski czy wschodnich sąsiadów. Mówi o stylu życia.. dość skromnym i zdroworozsądkowych na prawo od Nas i pełnym blichtru, życia na pokaz, ,bieganiu za świecidełkami i porzucaniu faktycznych wartości na lewo. Niestety, tak trochę widzę świat i tym numerem chciałem to właśnie przekazać .. "prawdziwa wartość nie liczy się w ich przymiotach i markach, ich pensjach" jak nawinąłem w tracku na płycie Mesa. Tak czy inaczej ... mam nadzieje, że parę osób obserwuje i myśli podobnie 5!

Odsłuch na Youtube :


ZW#1
"Na chuj się starasz być tak cholernie zachodni,
w kraju gdzie przez dziesiątki lat, nikt nie starał się wcale być modnym.
W gąszczu poprzecieranych spodni, dziurawych butów
szarego betonu osiedli i tych przedwojennych murów
tu straszy bieda, potrzeba robi tu gwałt na sumieniach
nadzieja ginie ostatnia pierwsze chęci istnienia
nęci Cię szklany dom, mnie w domu szkło
w domu gdzie pijesz aż zgubisz świadomość by w końcu znaleźć spokój
Wole zapach bazarów niż handlowych centrów
i zapach kobiet zamiast ich markowych perfum
jem w barach mlecznych, pije czystą, gram bez masek
i choćby cały świat się wypiął się nie wstydzę tym co nasze
nie hollywood widzę gdy patrzę na ulice
gdzie dzieciakom edukacji trzeba nie ekranów 3D
gdzieś między Moskwą a Brukselą szukam prawdy
i wiem że prędzej zobaczę ją w tafli wody niż gapiąc się na gwiazdy
(Niż gapiąc się na gwiazdy)

REF#
Wychowani pod zachodnie salony dziś
jest im wstyd że są jednymi z nas
chcą do europy po ich szmal alko domy ja
nie mam kompleksów kiedy patrzę na mój kraj
wychowany pijąć pod polskie zbiory
postaw ogórki polej wódki to mój dom
gdy inni myślą jak na Tobie zarobić ja
chce tu żyć tak byś mówił o mnie swój chłop

ZW#2
Nie potrzeba mi różowych new,new, new-er na okładkach
refrenów na auto-tune czy klipów na czyichś jachtach
nie mam potrzeby być pięknym tym bardziej modnie ubranym
śmieje się z parcia na metki po ojcu noszę katany
gwiazdki sprzedają blokom blask z drogim logo
a dzieciaki kupując to bycie nimi już nie umieją być sobą
kręci ich blichtr myślą że hajs to mały bóg
a nawet gdy już go mają sypiają jak stary scrooge
ja chce zaplanować przyszłość uporządkować przeszłość
zbyt wielu się martwi o wygląd zamiast ewoluować wewnątrz
mi bracie praca zdobi dłonie nie pierścienie
rzeczy które mają wartość dla mnie rzadko mają cene
pieprze leczenie kompleksów listą zakupów
nie czuj się gorszy jeśli nie masz na nogach oryginalnych butów
też ich kiedyś nie miałem mówiłem Ci chuj w to
żyje tu tak byś mówił o mnie swój chłop

REF# x2

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz