Jakiś czas temu (na tę chwilę to już całkiem spory czas temu) byłem na etapie poszukiwań starych bluesowych numerów. Urzekło mnie to, że utwory zamiast być mp3'kami przerobionymi na filmy, są faktycznie filmami.. Kamera, gitara, harmonijka, pianino czy cokolwiek innego i gość który śpiewa. Jest klimat. Pomyślałem, że podoba mi się to o wiele bardziej niż wizja po prostu wrzucenia utworu w sieć. Dla rapera jest to dodatkowo niezły skills-test żeby różne swoje utwory nawinąć od początku do końca na 'jeden strzał'! .. Specjalnie używam tej nazwy bo moda na one-shoty, która weszła na szczęści sporo po tym jak wrzuciłem pierwszą wersję live mocno mnie nie kręci..
Przy wyłącz majk mieliśmy kupę śmiechu .. mimo, że to dość poważny numer. My nie wyrastamy z marzeń to mega męka. Nawinięcie tego numeru na raz było baardzo trudne. Durny wstęp możemy pominąć, parę głupich gestów również .. chyba się starzeje ;). Tak czy inaczej Oba numera są treściowo wciąż aktualne i dobre. Na blogu powinniście znaleźć gdzieś do nich teksty bo szczególnie w wersjach live mogą nie być świetnie zrozumiałe. Ale wersje live to też mega trening, zarówno dla dykcji jak w ogóle umiejętności rapowania i pod tym kątem również sporo mi dały.
Cholera, lubię taką muzykę. Jest żywa, naturalna. Miłego wieczoru
Wyłącz Majk (Live #2):
My nie wyrastamy z marzeń (Live #3):
5! T
-----------------------------------------------------
PS:
No alko : day 14
No cigarettes : day 5
Właśnie odkryłem, że akurat do tych numerów nie ma tekstu na blogu. Sorry.. postaram się je dorzucić w najbliższym czasie 5!
OdpowiedzUsuńWersja Live numeru ROZMAWIAJ to jest kosmos.. Dreszcze.
OdpowiedzUsuńMy nie wyrastamy z marzeń i Rozmawiaj moje ulubione. ;) Dla mnie te "żywe" kawałki są lepsze niż studyjne wersje. Jest w nich więcej emocji i tego czegoś co przyciąga odbiorców. ;) Ogólne pomysł z "muzyką live" trafiony jak najbardziej... :D:D
OdpowiedzUsuńNie wyrastasz z marzen. Ale czy jestes spelnionym marzycielem?
OdpowiedzUsuń;)